niedziela, 6 listopada 2011

Mądre i głupie panny

Dzisiejsza Ewangelia o Pannach mądrych i głupich (mądrych i nierozsądnych jak tłumaczy Biblia Tysiąclecia) zaskoczyła mnie postawą tych głupich dziewczyn, które z barku oliwy, o północy idą ją dokupić. Ciekawe gdzie poszły o takiej porze? Przecież w czasach Jezusa nie było całodobowych supermarketów, ani stacji benzynowych. Czy czasami tak właśnie nie jest z nami? Gdy mamy możliwość spotkać osobiście przychodzącego Jezusa, to właśnie wtedy szukamy rozwiązań absurdalnych i w efekcie spóźniamy się na naszą największą szansę... Myślę, że tę dzisiejszą niedzielną ewangelię można wspaniale odnieść do Sakramentu Pokuty i podejścia wielu ludzi do tego sakramentu; z ociąganiem, ze zwłoką. Szukamy półśrodków, zamiast zaryzykować spotkanie z Jezusem, nawet gdy do końca nie jesteśmy pewni, czy aby na pewno dobrze się przygotowaliśmy.

2 komentarze:

  1. Ojcze, to jest niewątpliwie nawrócenie. Na każdej stronie spodziewałem się aktualizacji, ale nie na tej! :P

    OdpowiedzUsuń
  2. "Myślę, że tę dzisiejszą niedzielną ewangelię można wspaniale odnieść do Sakramentu Pokuty i podejścia wielu ludzi do tego sakramentu; z ociąganiem, ze zwłoką..... "- księże ksiadz przyrównał ta Ewangelię do ludzi ( tak tacy ludzie też sa) a ja przyrównam dodatkowo ten fragment Ewangelii do tego iż NIESTETY do Sakramentu Pokuty maja też takie "podejście" niektórzy księża .... - gdyż zdarzają sie sytuacje( Msze Sw...) np dzisiaj ....podczas których żaden ks nie przyjdzie do konfesjonału .... Mimo informacji, afiszy iz spowiadamy na każdej Mszy Sw...
    No cóż można i tak ... Więc Ewangelia ta "obrazuje" również postępowanie niektórych ksieży....
    Bogu dzięki że nie wszyscy księża mają takie podejście i że są wśród nich tzw księża z powołania (osobiście znam takich ....)

    OdpowiedzUsuń