piątek, 12 lutego 2010

Tuż przed Wielkim Postem u Filipinów

4 komentarze:

  1. Czekamy na refleksje Księży po nocy spowiedzi... Podzielcie się...

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż... bez szału.
    Myślę, ze nie trafiliśmy z terminem (w ciągu tygodnia)
    Ponadto ciągle pokutuje wśród wiernych przekonanie że spowiedź, to tylko na zakończenie Wielkiego Postu, najlepiej w Wielkim Tygodniu (co wynika m.in. z ankiety). Ciągle brak nawyku spowiadania się na rozpoczęcie Wielkiego Postu.
    Ale, żeby nie brzmiało zbyt pesymistycznie, to jednak nie był to czas zmarnowany, chociażby dla nas, modliliśmy się za naszych penitentów i może zaowocuje to dobrymi skutkami w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  3. "była bogini"19 lutego 2010 08:31

    Z ta spowiedzia na zakończenie Wielkiego Postu napewno traficie z terminem ;)
    Co do braku nawyku spowiadania sie na rozpoczecie Wielkiego Postu - myślę że to za mało czasu którego non stop ludziom brakuje ... co prawda w moim przypadku czas akurat by sie znalazł ale spowiedż tio dla mnie "stresujące" przezycie z przyczyn Panu Bogu i pewnemu ksiedzu wiadomych ... pozdr

    OdpowiedzUsuń
  4. "była bogini"19 lutego 2010 08:32

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń